Jest wrzesień 2014 r. Mamy zaklepany urlop i plan na wakacje: wreszcie kierunek Turcja. Tym razem chcemy odpocząć, nie planujemy dużo zwiedzać, chcemy pospacerować, poopalać się... trochę taki leżing, plażing, smażing w typowo polskim wykonaniu. Zdajemy się na nieśmiertelne last minute i razem z naszą przyjaciółką z biura podróży wybieramy wakacje. Wszyscy nam mówią, że jeśli do Turcji to raczej do Bodrum i na ten kierunek też stawiamy. I tym sposobem lecimy na 11 dni do Turcji, mając w oczach zdjęcie wprost z katalogu.
Hotel Armonia Holiday Village Szybki drink i idziemy się wyspać, żeby mieć siłę na nasze wakacje:D Następnego dnia wstajemy, śniadanko i plaża... nudni będziemy w tym poście, gdyż naprawdę potrzebowali wypoczynku, więc dokładnie to robiliśmy przez kilka dni;) Nasz hotel położony był w miejscowości Akyarlar, czyli 22 km od Bodrum i 6km od Turgutreis, co powodowało, że w najbliższej okolicy niestety nie było wiele do oglądania, więc oddawaliśmy się błogiemu lenistwu. Postanowiłam, że nie będę opisywać po kolei każdego dnia, bo w dni kiedy nie byliśmy na wycieczkach był leżing-plażing-smażing pomiędzy plażą, basenem, a barem. Typowi polscy turyści :D Piotrek robił show na basenie, schodzili się wszyscy hotelowicze, a on wskakiwał na zjeżdżalnię i robił zimny prysznic. Tak, jak dzieci..:) Ale fun miał zwłaszcza ratownik, który dodatkowo namawiał go do tych zjazdów. Najciekawiej było, jak przyszła pewna rosjanka, położyła się na leżaku topless, wokół pełno dzieciaków + muzułmanki w swoich burkach wskakujące do basenu a tu nagle taka królewna. Więc ją ochlapał, a efekt był taki, że z niezadowoloną miną zmieniła miejsce ;) Wracając do hotelu to jak przystało na turystów z Polski mielismy wykupione allinclusive 24h, dzięki czemu można było pić i pić. I jak wiadomo, większość Polaków chętnie z tego korzystała i przesiadywała całą noc przy barze, a rano skacowani przychodzili na śniadanie. My na szczęście poznaliśmy sympatyczną parę, z którą spędzaliśmy czas, nie tylko przy barze ;) Wrzucam więc fotorelację z naszego hotelu i okolic - kolejność zdjęć przypadkowa :) W kolejnych postach zabierzemy Was do Pamukkale, zwiedzimy bazar w Bodrum i Turgutreis i popłyniemy na grecką wyspę Kos :) |
Podczas jednego ze spacerów natrafiliśmy też na tureckich panów pijących tanie wino, którzy bardzo chcieli zrobić sobie z nami zdjęcie :D
Showtime w wykonaniu Piotrka |
Mega lubię to zdjęcie i przy okazji pozdrawiamy Marikę i Arka, z którymi spędziliśmy te wakacje :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz